Działania w Małym Sabotażu: 1. Tłuczenie szyb fotografom (Alek) 2. Akcja w kinach - slogany, ulotki dla młodzieży (Rudy) 3. Akcja przeciw Paprockiemu - czytelnikowi gazet niemieckich -> wysyłanie listów, tłuczenie szyb, ogłoszenia o rzekomej sprzedaży słoniny i węgla, nękania, dręczenia telefoniczne, obraźliwe hasła na murach
„Kamienie na szaniec” Aleksandra Kamińskiego szczegółowo przedstawiają kilka akcji dywersyjnych, w których brali udział główni bohaterowie opowieści: Zośka, Rudy i Alek. Ci młodzi chłopcy w 1942 roku zostali wcieleni w struktur Kedywu, czyli Kierownictwa Dywersji. Od tej pory zaczęli brać udział w akcjach zbrojnych, mających na celu przede wszystkim niszczenie niemieckiego sprzętu, broni, a także osłabianiu przeciwnika. Pierwszą akcją dywersyjną bohaterów było wysadzenie w Kraśniku niemieckiego pociągu z bronią transportowaną na wschodni front – do Rosji. Członkowie Grup Szturmowych sami w mieszkaniu Rudego przygotowywali materiały wybuchowe i opracowywali plan. Pociąg został wysadzony w noc sylwestrową 1942 roku. Kolejną akcją była ewakuacja istotnych dokumentów podziemia z mieszkania na Brackiej w lutym 1943 roku. Akcją dowodził Zośka, a całe przedsięwzięcie trwało dwie godziny. W trakcie jej trwania żołnierze Grup Szturmowych musieli zatrzymać ponad 200 osób mieszkających w kamienicy. Pod koniec akcji do domu weszli policjanci i wywiązała się strzelanina. Rudy i Zośka zostali ranni. Centralną i najważniejszą akcją Grup Szturmowych była akcja pod Arsenałem. Miała ona miejsce 26 marca 1943 roku. Jej celem było uwolnienie więźniów politycznych przewożonych z Alei Szucha na Pawiak. Nazwa akcji pochodzi od miejsca, w którym się odbyła – Arsenału Królewskiego. Cel został osiągnięty: więźniowie, w tym Rudy (Jan Bytnar) zostali odbici. Jednak trzech ludzi, w tym Alek straciło życie. W maju 1943 roku odbyła się z kolei akcja w Celestynowie, polegająca na uwolnieniu transportu więźniów przewożonych z Majdanka do Oświęcimia. Rolę dowódcy powierzono Zośce. Nie obyło się bez komplikacji, ponieważ niespodziewanie na stacji pojawił się pociąg z niemieckimi żołnierzami. Ostatecznie jednak więźniów odbito. W Czarnocinie Grupy Szturmowe miały zaś wysadzić niemiecki pociąg z bronią przeznaczoną na front wschodni. W czasie akcji zginął Tadeusz Mirowski (Oracz). Niestety nie udało się osiągnąć celu – wysadzono most, ale po tym, jak pociąg już przejechał. W trakcie odwrotu zginęli również Felek i Gruby. Ostatnim działaniem Grup Szturmowych opisanym w „Kamieniach na szaniec” była akcja w Sieczychach. Jej celem była likwidacja niemieckiego posterunku. Już na początku działań dowodzący oddziałem Zośka zginął. Rozwiń więcej
Według mnie należało przeprowadzić akcję pod Arsenałem. Chciałabym poprzeć swoją tezę dwoma argumentami, które przychodzą mi na myśl. Pierwszym powodem było uratowanie przyjaciela i innych więźniów przewożonych przez gestapo. Gdyby nie ta akcja, Rudy i inni chłopcy zostaliby zabici przez wroga.
Jesteś w:Ostatni dzwonek -> Kamienie na szaniec Rozdział I SŁONECZNE DNI „Posłuchajcie opowiadania o Alku, Rudym, Zośce i kilku innych cudownych ludziach. o niezapomnianych czasach 1939-1943 roku, o czasach bohaterstwa i grozy. Posłuchajcie opowiadania o ludziach, którzy w tych niesamowitych latach potrafili żyć pełnią życia, których czyny i rozmach wycisnęły piętno na stolicy oraz rozeszły się echem po kraju, którzy w życie wcielić potrafili dwa wspaniałe ideały: BRATERSTWO i SŁUŻBĘ”. W Warszawie zawiązało się harcerskie środowisko młodzieży. Chłopcy często wyruszali na wyprawy. W czasie ferii zimowych w góry na narty. Latem na biwaki do lasu, nad jeziora na spływy kajakowe. Do „Buków” należeli między innymi Alek, Rudy i Zośka. Wodzem grupy był harcmistrz Leszek Domański. Nazwany był przez chłopców Zeusem. Miał osiem lat więcej od swoich podopiecznych. Był także ich nauczycielem geografii i wychowawcą klasy. Nauczał w szanowanym Gimnazjum i Liceum im. Króla Stefana Batorego. Zajęcia prowadził od dwóch lat. Cieszył się sympatią. Często chodził z Alkiem do kina. Stanowiło ono obiekt ich wspólnego zainteresowania. Czasami zapraszał chłopców do swojego domu. Rok 1939 był dla chłopców przełomowy. Pomyślnie zdali maturę . Na początku czerwca wyruszyli na dziesięciodniową wycieczkę w Beskidy Śląskie. W ciągu dnia wędrowali by zwiedzić jak najwięcej miejsc. Na noce schodzili do Ośrodka Harcerskiego lub biwakowali w lesie. Wieczory spędzali najczęściej przy ognisku. Śpiewali, dyskutowali na różne tematy. To była cudowna, beztroska wyprawa. Rozdział II W BURZY I WE MGLE We wrześniu 1939 roku wybuchła wojna. Niemcy napadły na Polskę. Dla Polaków był to cios w serce. Po apelu radiowym 6 września harcmistrz Zeus zebrał chłopców. Wyruszył z nimi na wędrówkę na wschód. Chciał ich zabrać z terenu, na który mógł wtargnąć wróg. Udział w wyprawie wzięła także 23. Drużyna - zespół „Buków”. Wszyscy byli młodzi i wysportowani. Wędrówka nie sprawiała im trudności. Zeus kierował się mapą. Omijał zatłoczone szosy, którymi uciekali uchodźcy. Po przekroczeniu Wisły zaczęli iść bocznymi polnymi lub leśnymi drogami. Chcieli uchronić się przed nalotami niemieckich samolotów. To wszystko wprawiło chłopców w konsternację. Nie rozumieli, co się dzieje . Dlaczego w takiej sytuacji nie otrzymali żadnych zadań do wykonania. Szli w ciszy. Nie Wielkim Dębem byli świadkami zbombardowania przez Niemców pociągu z uchodźcami. Po raz pierwszy zobaczyli grozę wojny. Setki martwych ludzi leżących we krwi. Wśród nich dużo rannych wzywających pomocy. Zauważyli brak reakcji ze strony gapiów. Ten widok na zawsze pozostał w ich pamięci. Alek, blady z przerażenia, pierwszy rzucił hasło o wspólnej pomocy. Chłopcy zaczęli opatrywać rannych. Mimo to nadal potrzebna była fachowa pomoc lekarska. Alek stanął murem z kolegami na drodze. Zagrodził w ten sposób drogę przejeżdżającym ciężarówkom. Zmusił auta do postoju. Poprosił kierowców, aby przetransportowali rannych do pobliskiego miasteczka. Po chwili wszyscy wspólnie poprzenosili ludzi do ciężarówek. To była pierwsza akcja pomocy ludziom udzielona przez drużynę „Buków”. Harcerze pod wodzą Zeusa wyruszyli w dalszą wędrówkę. We Włodawie dowiedzieli się od ludzi, że Niemcy są już niedaleko. Sowieci szli na zachód. Ta wiadomość spowodowała, że Domański zadecydował o powrocie do Warszawy. Miasto zastali w gruzach. Było zbombardowane. Domy paliły się. W mieszkaniach nie było światła, wody i gazu. Stolica była cała w zgliszczach. Na ulicach stały barykady. Na chodnikach handlarze sprzedawali co się tylko dało. Wszędzie było pełno Niemców. To był początek działalności gestapo. Wprowadzono godzinę policyjną. Rozpoczęły się rewizje w domach, aresztowania. Chłopcy bardzo cierpieli z powodu kapitulacji Warszawy. Minęły dwa tygodnie od powrotu Alka z harcerskiej wędrówki. Do mieszkania jego rodziców po godzinie policyjnej przyszło pięciu gestapowców. Po dokonaniu rewizji aresztowali ojca Alka Był kierownikiem dużej fabryki przemysłowej. Alek przyrzekł sobie, że dopóki go nie wypuszczą, on nie będzie jadł słodyczy. Wytrwał w tym postanowieniu do czerwca 1940 roku. Jego ojca wraz z innymi dwustoma więźniami rozstrzelano w lesie w Palmirach. Skazani przed wojną byli działaczami społecznymi, gospodarczymi lub politycznymi. Śmierć rodzica miała ogromny wpływ na Alka. Wówczas postanowił, że musi walczyć z okupantem. Przyświecało mu hasło: „Być zwyciężonym i nie ulec – to zwycięstwo”. Przed wojną widniało we wszystkich szkołach Od czasu powrotu z wędrówki zespół „Buków” z Zeusem prowadził gorące dyskusje. Wszyscy szukali sposobu walki z okupantem. Zośka 15 października 1939 roku po raz pierwszy przyniósł na zebranie parę arkuszy tajnego pisemka. Odbite było na powielaczu. Pierwszy numer „Polski Ludowej” - „pisma demokratycznej grupy młodzieży Plan” (Plan - Polska Ludowa Akcja Niepodległościowa) zainspirował ich do dalszej działalności. Czytali je z zapartym tchem. Słowa wzywające do walki z okupantem były impulsem do przeciwstawienia się wrogowi. Zośka znał jednego z założycieli „Planu” – instruktora harcerskiego Juliusza Dąbrowskiego. Nawiązał łączność między „Planem” a „Bukami”. Wraz z Zośką, Rudym, Zeusem i innymi harcerzami dołączyli do „Planu”. Organizacja swą siedzibę miała w pokoikach przy ulicy Złotej. Pracowali z zapałem w pełnej konspiracji. Dwa razy w tygodniu powielali pisemko „Polski Ludowej”. Przyjmowali nowych ochotników. Po jakimś czasie złożyli przysięgę. Mówiła o walce na śmierć i życie z okupantem. O zdradzie grożącej wyrokiem śmierci itd. Zespół „Buków” został podzielony na pięcioosobowe grupy. Dwie dwa razy w tygodniu powielały i rozprowadzały „Polskę Ludową”. Trzecia współpracowała z grupą bojową Kota (działacza niepodległościowego ściganego przez gestapo). Czwarta i piąta zajęła się propagandą uliczną. Do ostatnich grup należeli Zośka, Alek i Rudy. Do ich zadań należało od tej pory nalepianie małych wąskich karteczek na plakatach i odezwach niemieckich. Wyśmiewali wypisane tam hasła. Widząc te fiszki ludzie po kryjomu się uśmiechali. Dawało im to poczucie wewnętrznej wygranej. Pierwsze propagandowe nalepki wymyślił Rudy i jego kolega Jerzy Masiukiewicz – pseudonim „Mały”. Robili je w „warsztacie” . Składał się z maleńkiej drukarenki, gumowych literek starczających tylko na wydrukowanie dwóch wierszy. Chłopcy nie zdawali sobie sprawy, że tworzą propagandę podziemną . Wpisywali się do historii konspiracyjnej walki z okupantem. Tymczasem w ruinach Warszawy powstały pierwsze luksusowe restauracje z dancingami. Chodzili do nich bogacze. Ne zwracali uwagi na otaczającą rzeczywistość. Jedli przy suto zastawionych zakąskami i winami stołach. Od świata ulicznej nędzy oddzielała ich szklana witryna. W grudniu 1939 roku zespół „Buków” pod dowództwem Janka Błońskiego z „Planu” zorganizował akcję „zagazowania”. Chłopcy wnieśli do luksusowej restauracji „Adria” gaz wywołujący wymioty. Po jego rozpuszczeniu wystrojone kobiety i bogaci „dranie” wybiegali na zewnątrz i wymiotowali na śniegu. Zagazowanie „Adrii” było ostatnią wspólną akcją „Buków” i „Planu”. Okazało się, że ten drugi miał zainteresowania polityczne. Chłopcy szukali swego miejsca w Polsce Podziemnej. To Zeus podjął decyzję o odłączeniu 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Szybki test:Jako akwizytor u „Wedla” pracował:a) Wesołyb) Małyc) Grubyd) KamieńRozwiązaniePseudonim „Mały” nosił:a) Jerzy Drewnowskib) Janek Błońskic) Jerzy Masiukiewiczd) Juliusz DąbrowskiRozwiązanieCzłonkowie "Buków" na początku czerwca 1939 roku wyruszyli ostatni raz na beztroską wycieczkę...a) w Góry Sowieb) w Beskid Sądeckic) w Beskidy Śląskied) w BieszczadyRozwiązanieWięcej pytań Zobacz inne artykuły:InneCharakterystyka AlkaGeneza tytułu „Kamieni na szaniec”Biografia Aleksandra KamińskiegoSzczegółowe streszczenie „Kamieni na szaniec”Charakterystyka RudegoGeneza „Kamieni na szaniec”„Kamienie na szaniec” - krótkie streszczenieCharakterystyka ZośkiAkcja pod Arsenałem – streszczenieDokument epoki, czyli problematyka „Kamieni na szaniec”Charakterystyka pozostałych bohaterów „Kamieni na szaniec”Gatunek literacki, narracja, język i styl „Kamieni na szaniec”„Kamienie na szaniec” - plan wydarzeńSzczegółowy plan wydarzeń „Kamieni na szaniec”Losy Macieja Aleksego Dawidowskiego („Glisty”, „Alka”, „Kopernickiego”, „Koziorożca”)Wartości artystyczne argumentem za ponadczasowością „Kamieni na szaniec”Losy Jana Bytnara („Rudego”, „Janka”, „Krokodyla”)Krytyka literacka o „Kamieniach na szaniec”Słowniczek najważniejszych pojęć związanych z „Kamieniami na szaniec”Losy Tadeusza Zawadzkiego („Zośki”, „Tadeusza”, „Kotwickiego”, „Kajmana”, „Lecha Pomarańczowego”)BibliografiaNajważniejsze cytaty „Kamieni na szaniec”Czas i miejsce akcji „Kamieni na szaniec”Kalendarium twórczości Aleksandra Kamińskiego Partner serwisu: kontakt | polityka cookies
Cieszył się, że jest ze swoją rodziną i przyjaciółmi. Rudy umarł przy kolegach w swoim domu w straszliwych cierpieniach tego samego dnia co Alek. Alek został postrzelony podczas akcji ratowania Rudego. Wszystko zdawało się już zakończone powodzeniem, wracali bowiem z miejsca zdarzenia, gdy nagle z Urzędu wyszła grupa siedmiu
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 15:29 [LINK] Akcje dywersyjne- Kamienie na szaniec ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Zadania podejmowane w ramach akcji dywersyjnych: - przeciwadziałanie dostarczenia broni okupantom poprzez wysadzenie torów kolejowych (w noc sylwestrową 1942/1943, Alek, Rudy i Zośka, wzięli udział w akcji wykolejenia pociągu niemieckiego, wiozącego sprzęt wojenny na front w Rosji) - odbijanie więźniów ( akcja odbicia więźniów z Majdanka pod Celestynowem) - wykonywanie wyroków na najokrutniejszych oficerach niemieckich - rozbrajanie Niemców - wysadzanie mostów (Zośka został dowódcą akcji pod Czarnocinem, gdzie miał wysadzić most podczas przejazdu niemieckiego pociągu z amunicją. W czasie tej akcji od samego początku prześladował go pech. Zaczęło się od strzelaniny z Niemcami, w której zginęło trzech ludzi. Potem Zośka pomylił drogę co wpłynęło na opóźnienie akcji. Most udało się wysadzić ale tylko częściowo. podczas odwrotu mieli wypadek samochodowy) - likwidacja posterunku żandarmerii (akcja likwidacji jdnego z posterunków żandarmerii niemieckiej we wsi Sieczychy zakończyła się sukcesem. Zginęła tylko jedna osoba - Zośka.) - Akcja pod Arsenałam (odbicie Rudego) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Akcje dywersyjne ~~~~~~~~~~~~~~~~ Dywersja-walka zbrojna prowadzona na tyłach armii pod Kraśnikiem(próba wysadzenie mostu) pod Arsenałem(odbicie Rudego i innych więźniów) pod Celestynowem(uwolnienie więżniów jadących do Majdanka) pod Czarnocinem(wysadzenie pociągu z bronią) pod Sieczychami(wysadzenie posterunku u Żandarmerii) [LINK] Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Podobnie jak kiedyś oni, uznali, że ich obowiązkiem jest walczyć i umierać dla Polski, zgodnie z nakazem zawartym w słowach poety. Wydarzenia opisane w Kamieniach na szaniec rozgrywają się w czasie okupacji hitlerowskiej, akcja obejmuje okres od czerwca 1939 r., do sierpnia 1943 r. Akcja rozgrywa się przede wszystkim w okupowanej
basik14 masz o akcji w sieczychach a tu inne akcje skorzystaj z tego ;) napisz swoimi słowamia jak już masz materiał to nie będzie problemu 2 votes Thanks 2 TheProxy taka odpowiedz nic nie warta ;-;
. 194 235 75 30 241 51 56 678
akcja czarnocin kamienie na szaniec